WSZYSTKIE OBRAZY, KTÓRYCH NIE MALUJĘ NA ZAMÓWIENIE, SĄ NA SPRZEDAŻ

piątek, 27 lutego 2015

Aż tu nagle - Black CdG

Proszę Państwa.
Opium chowam na jaśniejszą pogodę - zaś w te przejściowe, nieprzyjazne dni, póki jeszcze są, popracuję nad czymś zupełnie, ale to zupełnie innym.
Tak.
Powstaje pierwszy obraz abstrakcyjny - bez muchy, karalucha, oczu itp.
Niestety, techniki własnej zdradzić nie mogę, ale pokażę dziś 3 fragmenty




Mam przeczucie, że dzieje się coś ważnego - innego, nowego.
Aż nie chcę tego spłoszyć (biorę też pod uwagę, że mi minie).

Nawet za wiele o tym pisać nie chcę - w każdym razie mam nadzieję pojutrze pokazać nowego Blacka, a jeśli nadal ta "świeżynka" będzie mnie kręcić, to powstanie na wystawę Czarny Tryptyk.

Niech się uleży, niech trochę odpocznę (od czerni)

Biorąc pod uwagę, że moje wpisy zrobiły się nieciekawe - idę na spacer z Pepą, może mi co wesołego przyjdzie do głowy...?
(przerwa)
Wróciłam.
Przypominało mi się coś - dziś byłam z Gustawem na testach w perfumerii. Dałam Mu na blotterku jeden zapach - dość dla mnie zdumiewający i niczego mi nie przypominający, choć dziwnie znajomy.
Gucio zmarszczył brwi "To pachnie jak śmierdzący bąk po buraczkach". Trafił w sedno.

12 komentarzy:

  1. Czyżby woda z Ludwikiem i wymieszaną farbą??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, ale chętnie spróbuję czegoś takiego - brzmi bardzo intrygująco. Niczego nie dodawałam.

      Usuń
  2. Ww. technika wychodzi bardzo podobnie do tej na obrazkach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje pierwsze skojarzenie to kora drzewa. Pokazana w skali makro. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A co pachnie jak bąk po buraczkach?😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, cholera, że ja nie zapamiętałam - i znowu muszę pójść do Galilu, ale i tak będę - w celu powąchania czerni

      Usuń
  5. Kurcze a tak lubię buraczki !

    To co pokazałaś na fotkach wyżej zniewala. Wygląda trochę jak skóra tłoczona, wyżej wymienione zwęglone drewno etc. Ja jestem absolutnym, totalnym fanem faktury, także masz mnie. :) To będzie COŚ.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja z pytaniem, czy wyjaśniła się kwestia buraczków? :D

    Tru

    OdpowiedzUsuń