WSZYSTKIE OBRAZY, KTÓRYCH NIE MALUJĘ NA ZAMÓWIENIE, SĄ NA SPRZEDAŻ

czwartek, 21 maja 2015

Nasza rocznica - część pierwsza

Dziewięć lat temu, 21go maja, po odpaleniu komputera, zobaczyłam komunikat od Sympatii.pl "Ktoś dodał kontakt z tobą do swoich ulubionych. zrób pierwszy krok - może to ktoś nieśmiały".
Weszłam więc obejrzeć "ofertę" tego kogoś - po pierwsze, zdjęcie wydało mi się znajome. Takie bardzo swojskie. Potem zaczęłam czytać :
"Artysta" (artysta! malarz na pewno - pomyślałam, myliwszy się oczywiście)
"Nie lubię żółtych choinek zapachowych i filmów akcji"
"Szukam kobiety, przy której można byłoby się nagle zdrzemnąć" (i nie miałaby o to pretensji)
Zaś na pytanie "Jakim jesteś kochankiem?" odpowiedział : "Cierpliwym".

Serce mi mocniej zabiło.

Wieczorem już wisieliśmy na telefonach... przez trzy godziny...


Ponieważ każde święto w naszej rodzinie obchodzimy przez trzy dni - więc i tutaj : ciąg dalszy nastąpi.
Bo teraz, po dzisiejszym dniu, świętowaniu i malowaniu (Panienka zbliża się do końca), nie mam już sił na nic więcej, poza położeniem się spać.
I to będzie bardzo dobry sen.

11 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje i niech To trwa po wieki:) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po wieki! To strasznie długo - ale zawsze dobrze być przewidującym i mieć zapas - dziękujemy, Agnieszko!

      Usuń
  3. Wszystkiego dobrego :) ja pomimo wielu prób straciłam przekonanie do porali randkowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg mnie potrzebne są dwie rzeczy : dobrze napisana "oferta" (stwierdziłam zdecydowanie, że szukam kogoś na cale życie - tym samym odpadło ileś tam osób poszukujących przygód).
      No i byłam cierpliwa - jeśli nawet ktoś wydawał mi się interesujący, po dosłownie paru wymianach korespondencji wiedziałam, że należy zdecydowanie powiedzieć do widzenia. W zawieszeniu został realizator filmów animowanych - ale ociągał się z bezpośrednim spotkaniem i tym samym przegrał.

      Usuń
    2. o - to może pójdę w tym kierunku, ale do tej pory obawiałam się, że jakbym napisała o tym, że szukam na całe życie to trąciłoby desperacją, ale teraz widzę, że być może w tym tkwi sekret :)
      Bo ja przygód nie szukam.
      A co do mojej cierpliwości - no to bardzo mi jej brak.

      Usuń
  4. Artysto! Podziel się swoimi dziełami! Udostępnij je szerszemu gronu dzięki naszej platformie!
    Dosłownie kilka minut dzieli Cię od nowych możliwości sprzedażowych! W naszej bazie już znajduje się wiele firm i odbiorców finalnych czekających na nowe dzieła a będzie ich znacznie więcej!
    Zarejestruj się już dziś! Za darmo!
    Cały czas napływają zgłoszenia! Pierwsze transakcje zostały już sfinalizowane!
    Co więcej, nasi klienci stale pytają o kolejne dzieła. Dołącz do nas i zacznij zarabiać!
    Więcej informacji na stronie:
    http://doradcasztuki.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Doradco! Zapewne wiadomość wygenerowałeś automatycznie, ale jeśli nie jesteś robotem, to zapraszam do kontaktu mailowego (jednak tutaj mogę powiedzieć, że akurat z tym, czym mnie zachęcasz, nie mam kłopotu).

      Usuń
    2. Gratulacje! Mój małż tez z tego portalu. I zgadzam się w tym przypadku warto wyłożyć kawę na ławę i pisać czego się oczekuje.

      Usuń
  5. Gratuluję Wam bardzo mocno :* niech Wam będzie dobrze za kolejne 10, 20, 30 lat :) Mnie jak na razie się udaje i nic nie zapowiada zwrotów akcji, czego i Wam życzę.

    OdpowiedzUsuń