Więc - fanfary -
(chociaż nie, może jeszcze nie, bo jestem przed konsultacją ze Zleceniodawczynią)
- Wokalistka ma włosy.
Prawda, że wypiękniała.
Mam zamiar na dniach ją wykończyć - czekają inni.
Po pierwsze - przebieram już nogami, żeby na całego zająć się Duftartem do Aqua di Sale firmy Profumum Roma - a teraz ta daaam! Niespodzianka!
Taaak... to się nazywa eksperyment.
Jedno mogę obiecać - może nie od razu będzie pięknie, ale na pewno ciekawie.
Interesująco również wygląda kompletowanie przeze mnie garderoby. Bazowe rzeczy już mam. Teraz czas na te intrygujące.
Korzystając z możliwości zwrotów z sklepie, nabyłam taką spódniczkę, czekając również, przy okazji, na komentarz męża.
Nie zawiódł mnie :
"Wygląda jak najbardziej trujące wodne ślimaki".
No lubię bardzo mojego W.
Nie żartuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz