WSZYSTKIE OBRAZY, KTÓRYCH NIE MALUJĘ NA ZAMÓWIENIE, SĄ NA SPRZEDAŻ

czwartek, 7 lutego 2013

Antylopa Cuirs Carner Barcelona premiera - koniec!

Ostatnie dni są jak wyssane ze światła, ścigam się ze zmierzchem w malowaniu.
Wczoraj doszło już do tego, że malowałam prawie po ciemku, łudząc się nadzieją, że jednak chwytam jakąś prawdę na temat rzeczywistego wyglądu obrazu.




Przypomina mi się, jak jako dziecko łowiłam ryby i nie przyjmowałam do wiadomości, że kiedyś musi skończyć się dzień - rzucając spławik usiłowałam go zlokalizować na słuch, a potem wyostrzałam wzrok, żeby go zobaczyć - wydawało mi się, że coś tam majaczy.

W zasadzie wczoraj w nocy skończyłam obraz.
Dziś naniosłam tylko gdzieniegdzie rozświetlenia.
Które potem wytarłam.
A potem znowu, wściekła, wzmocniłam.

Głowa pozostała niezmieniona.



Pojawiły się drzewa na horyzoncie i wprowadziłam nowy kolor - ceglasty pomarańcz, gdzieniegdzie.
Bo jednak Cuirs nie jest zapachem zimnym - ocieplają go przyprawy, między innymi, wyczuwalny już na początku, szafran. Odpowiednikiem są jaskrawe plamki.



Z kolei prawa strona jest zimna i melancholijna.


Aby podkreślić "nieziemskość" Cuirsa i Antylopy - Obcego, dodałam jej wewnętrzne światło.


Jedną istotnych cech Cuirsa est jego zmienność - jednego dnia ostry i bezkompromisowy, zimny, drugiego - waniliowy niemalże przytulas z ciepłymi przyprawami.
Proszę zobaczyć, jak obraz wygląda oświetlony i w cieniu.



No i co.
To już koniec przygody z Cuirsem. Dodam jeszcze, że wg Gucia antylopa nazywa się Lilo.

Teraz pora zacząć coś z zupełnie innej beczki.
Ale o tym - w następnym odcinku.

11 komentarzy:

  1. Wow! dystyngowana, strzelista, eteryczna ... aż muszę poznać zapach! Dla mnie bardzo sugestywna i przez to jeszcze bardziej interesująca :) Lilo jest Boska ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, obraz - i zapach - jest faktycznie wielowymiarowy. Nie dla każdego, zwracający uwagę, trochę niepokojący.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiadomo- obraz wart 1000 słów. W związku z tym niebezpieczny jako narzędzie do opisywania zapachów, bo może mocno wpływać na ocenę.
    Niczego sobie nie zastrzegłam... ale chodzi o to, żeby nikt inny ich nie wykorzystywał na wizażu?
    To chyba już przepadło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gucio ma rację - ona rzeczywiście ma na imię Lilo :) i jest absolutnie boska i kosmicznie piękna . Muszę się przejść i powąchać Cuirsa...

      Usuń
  4. O, tak, Gucio ma wyczucie. Obrzydliwego pieska - pluszaka nazwał Bulbol.
    Bardzo dziękuję za komplement w imieniu antylopy. Co prawda ciut ponura - ale coś za coś. Taki klimat!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gucio ma wyczucie. Lilo i Bulbol to coś na kształt nowego Bolka i Lolka.
    Jak cudownie udało Ci się uniknąć w Antylopie czegoś, co biały plebs uważa za kolory Afryki, czyli wszystkich sraczkowatych odcieni brązu!
    PNP oczywiście ma rację, ale ja ze swojej recenzji z Dzidzią Piernik bardzo jestem zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Albo - jeśli kierować się charakterystyką - Pięknej i Bestii - co prawda Piękna jest 3 razy wyższa od Bestii. Sraczkowate brązy to odcienie mi nienawistne, a zresztą jeśli już, byłyby w zapachu o zupełnie innym charakterze. Nawet wiem, jakim!
    Recenzja świetna i w ogóle jestem za słowami. Też.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż mnie zaciekawił ten zapach, muszę go poszukać jak będę w Poznaniu. Obraz świetny :) Saga

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, to nie znajdziesz, Cuirs jest tylko w Warszawie, w Mon Credo. Dlatego też wiem, że odmalowuję coś, czego inni (z małymi wyjątkami) nie znają. Ale na wystawie będzie też prawdopodobnie obraz do Samsary Guerlaina i Eau de Soir Sisley'a. Te są i w Sephorze, i w Douglasie, jeśli nie miałaś styczności.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurcze. Chciałabym opisać Cuirs bo zapach mi przypadł gustu i miło się go nosi- ale Twoje skojarzenie z antylopą póki co zawładnęło moją wyobraźnią i naprawdę trudno będzie stworzyć jakieś inne odniesienie.
    Idę stąd coby się nie fiksować.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapachu nie znam, Lilo przepiękna :)
    Będzie obraz do Eau de Soir? :jupi:
    Serdeczności,
    tri

    OdpowiedzUsuń