Pojemniczki sprawdzają się idealnie - pokrywkę widz może zdjąć - i powąchać. Wygląda ładnie i funkcjonalnie bez zarzutu.
Pani Ewa Wysocka, przesympatyczna osoba, na wywiad przyszła przygotowana - wcześniej była i obejrzała całą wystawę.
Zdecydowała - i to było doskonale posunięcie - że wywiad przyjmie formę rozmowy przy oprowadzaniu wzdłuż obrazów.
A ponieważ wcześniej odpowiadałam na Wasze pytania, więc i ja doskonale wiedziałam, co mówić. Mam wrażenie, że wypadło sympatycznie i swobodnie. Ja - ośmielona i zadowolona, bo obrazy podobały się bardzo ("jestem pod wielkim wrażeniem" - zdradziła Pani Ewa).
Ale, że tak powiem, gwóźdź tego wydarzenia, nastąpił już po nagraniu materiału.
Pani Ewie najbardziej chyba spodobała się Sosna - przykuła Jej uwagę.
"To nie jest sosna wymyślona, ona istnieje naprawdę, mam takie ukochane miejsce na Mazurach - między Olsztynkiem a Nidzicą. Maleńka miejscowość nad jeziorem"
" Niemożliwe!" - i widzę, że pani z radia ma oczy, jak spodki "Ja tam, nad Jezioro Omulew jeżdżę od 13go roku życia!"
"Nad Omulew??? Toż właśnie to moje miejsce to domek nad Omulewem!"
"Wykno czy Jabłonka?"
"Jabłonka!" - i padłyśmy sobie spontanicznie w objęcia (a to jeszcze nie koniec!) - i tu włącza się pani organizatorka "Wykno? Koło Nidzicy? Moja przyjaciółka tam mieszka!"
No powiedzcie sami... nie ma przypadków!
Uwierzylibyście?
I wspaniała wiadomość - wywiad będzie emitowany w Polskim Radiu 24 ( w sobotę) - całe 12 minut, a anonse wystawowe ogłaszane w Pierwszym, Drugim Programie Radia, w Kulturze i w Trójce!
Tak to, rozumiecie, wygląda.
Że świat jest mały, to wiedziałam, ale żeby aż tak...?
Justyś,
OdpowiedzUsuńgratuluję z całego serca!
Piękne są takie spotkania.
Pozdrowienia serdeczne,
tri
Dziękuję, Tri! I odpozdrawiam!
UsuńKurczę, świat jednak JEST mały. Niby wiadomo ale zawsze mnie to zadziwia. :) Takie zbiegi okoliczności są jednak cudowne.
OdpowiedzUsuńGratuluję wywiadu w radiu! Tylko, że... prawie całą sobotę będę poza domem a bardzo chciałabym Cię posłuchać. :) Nie wiesz może, w jakich godzinach planują emisję?
Postaram się dowiedzieć, jak również wejść w posiadanie nagrania - bo jeszcze nie wiem, o której.
UsuńA zbiegi okoliczności - no tak, zdarzają się, ale ten jednak nie przestaje mnie zadziwiać
To normalnie efekt śnieżnej kuli ! Trzymam dalej kciuki i wszystko co tylko możliwe :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję, Parabelko - miło, że napisałaś.
UsuńŚnieżna kula... oby toczyła się dalej
Twój wielki, kataloński sen... a w sumie jawa ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda - ale wciąż mam ochotę się uszczypnąć i sprawdzić, czy mi się aby nie wydaje
UsuńAle super! Nie mogę się doczekac, aż usłyszę anons o wystawie w radio. Dumnam!
OdpowiedzUsuńTru