Namalowałam Dominikę- ale ze zdjęciem poczekam do jutra.
Wszystko się udało, zwierzę jest.
Z czystym sumieniem mogłam dziś nareszcie pojechać nad morze.
Dlaczego ja tu nie mieszkam?
Mój Tato przez lata pływał, Wojtek trzydzieści parę lat mieszkał w Gdyni, a ja wciąż w Warszawie.
Jak zwykle morze mnie zachwyciło.
No dech zapiera.
|
nr 1 Różowe chorągiewki były w kropki |
|
|
|
|
|
|
|
nr 2 Kicz |
|
nr 3 Przetarcia w moim stylu | | |
|
|
|
nr 4 Śruba najciekawsza | |
|
|
|
nr 5 "Jan" bo Jantar |
|
nr 6 Nic nie napiszę... |
|
nr 7 |
|
nr 8 Ryby podupadły |
|
nr 9 Chyba następny obrazek będzie niebieski |
Pachniałam i pachnę Alienem wciąż
Więcej nie napiszę, bo się wzruszyłam, słowa tylko zepsują to, co nieuchwytne
No dobra, zwierzątko wstawię
|
Niebieski- błękitny kot rosyjski |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz