WSZYSTKIE OBRAZY, KTÓRYCH NIE MALUJĘ NA ZAMÓWIENIE, SĄ NA SPRZEDAŻ

sobota, 21 grudnia 2013

Pantera (alienowa) na wolności

Co prawda mówiłam, że Panterę mam zaplanowaną w najmniejszych szczegółach, ale...podczas wykonywania ich powstały nowe okoliczności - a więc, jak mówił mój Ojciec marynarz - ahoj przygodo.

Alien Essence jako perfumy niewiele ma w sobie naturalności - i wcale do tego nie pretenduje.To samo mój obrazek - ma przypominać bardziej coś znanego, niż przedstawiać. I chociaż i tak nie mogę uznać się za realistkę (!), w przypadku Pantery poczułam się zwolniona... ze wszystkiego.

Oczywiście, w pewnym sensie - bo duftart z definicji ma założenie ilustracyjne.  Przede wszystkim zachować charakter perfum, o których opowiada.

Teraz pokażę Państwu zagadkowy fragment :


I mniej zagadkowy (albo...?)


I zapowiadam, że sytuacja wkrótce z jednej strony się wyjaśni - a z drugiej zmieni.
A jeśli wpadnę na coś JESZCZE BARDZIEJ genialnego - nie zawaham się przed całkowitą destrukcją. Piszę na wszelki wypadek, nie żeby przewidywać.

Ale - kolorów jestem pewna.

7 komentarzy:

  1. O, woda będzie też? Saga

    OdpowiedzUsuń
  2. Pantera to chyba będzie dzika bestia na tle geometrycznej tapety z lat 60. albo 70. minionego wieku. ;) Ale nie powiem, pomysł z tą taflą u dołu (woda? lustro?) wydaje się przedni!
    Jestem coraz bardziej ciekawa tego konkretnego Obcego. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bestia będzie miła, a tapeta ma się tak kojarzyć (z racji "przerysowania" zapachu), ale to nie geometryczny wzór - tylko kwiatowy. Kiedy dojdą kolory, wszystko stanie się czytelne. Co do tafli - nie wiem jeszcze do końca, na jakiej powierzchni, w każdym razie będzie widać odbicie.

      Usuń
  3. A ja mylłałam, że tło to poczatek gotyckiej, kościelnej posadzki. Alien na ołtarzu
    Karola

    OdpowiedzUsuń