Proszę Państwa,
spadły na mnie niespodziewanie dość wyczerpujące psychicznie obowiązki i w konsekwencji przerwa we wpisach tutaj. W nowych okolicznościach powoli zaczynam się jednak organizować i w związku z tym, ze wszystkich sił, postaram się wznowić regularną działalność brulionową.
Widziałam niezwykłą postać - niby ofiarę mody, której zilustrowanie będziecie Państwo mogli obejrzeć w najbliższym czasie, jak również moje starania w budowie swojego wirtualnego wizerunku wzmogły się na sile.
Mam też nadzieję, że pokażę następny etap Angela Likierowego.
Jest trudno - ale nie beznadziejnie.
Żeby nie było też nudno, wklejam dzisiejsze zdjęcie Gustawa.
Dowiedziałam się, dlaczego mój synek uważa, że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie.
Po chwili namysłu powiedział "Bo masz takie czarne brwi".
Poproszę o przesył dobrej energii i do zobaczenia wkrótce!
Justynko kochana masz moje dobre fluidy tak długo, jak są potrzebne! buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję, Kasiu, bardzo...
UsuńJa tam bym jeszcze kilka pięknych rzeczy znalazła, przede wszystkim piękną duszę!
OdpowiedzUsuńJustyno, trzymam kciuki, zawsze :)
Eeee...Na urodę chyba nie ma wpływu :)
UsuńDziękuję, trochę się zmieszałam, baaardzo mi miło
Wysyłam ile mogę :*
OdpowiedzUsuńGucio strrrrasznie nad czymś zadumany ;)
Był zamyślony - ale kiedy zapytałam Go, o czym duma, powiedział, że o niczym.
UsuńOoo , to tak jak ja :D czasem miewam strrraszliwie zadumaną minę gapiąc się bezmyślnie w okno albo na cokolwiek i mimo pozorów nie myślę w tedy kompletnie o niczym :D
UsuńU mnie jest to jeszcze dalej posunięte - najmądrzejszą minę mam wtedy, kiedy nie myslę (ale rejestruje)
UsuńA może wpatrzony w ekran komputera?
OdpowiedzUsuńW okno był wpatrzony
UsuńWg mnie Gucio jest wpatrzony w mamusiowe brwi :D
OdpowiedzUsuńwinterka
Niestety nie - chociaż gdyby z takim wyrazem twarzy patrzył na mnie, byłabym zaniepokojona
UsuńHaha, dobre! :D Ja najmądrzejsze miny robię wtedy, gdy słucham czegoś, czego zupełnie nie rozumiem, mimo wielkich chęci, ale za nic nie dam tego po sobie poznać (przetestowane na wielu wykładach, ten kontakt wzrokowy z wykładowcą - bezcenny) ;)
UsuńO, tak, bardzo przydatna umiejętność - posiadłam ją jeszcze w wieku przedszkolnym. Dobrze też jest wyposażyć się w zestaw bezpiecznych, krótkich stwierdzeń, które nic nie znaczą, ale utwierdzają mówiącego, że się go słucha z wielką uwagą i podąża za jego myślą krok w krok
UsuńGorzej , jak zapytają o coś , o czym właśnie mówili :P
Usuń