Zapraszam do lektury i oglądania.
Teksty - Futryk Pluszynski. Pisownia oryginalna.
Ilustracje - ja.
No to...
FV nr 1
Ficiałem dziś stwora co miał ten brzydki trzym
stwór miał ponadto legginsy, mukluki,
parkie z futrem
i kokardkie na czubku
FV nr 2
Bling-Bling pierściony miał srebrne, kolczyki miał kółka miedziane,
pasek miał z ćwiekami srebrnymi i srebrną klamrą
spodenki miał z czarnego połysku, taki atłas kakiś
na nóżkach najki srebrne z najkiem srebrnym
kurteczek czarny skórzany, spod kurteczka wystawał złoty ściągaczyk,
a i miało kolczyk paszczowy srebrny...
...i nad spodenkiem i paseczkiem połyskiwał kakiś jasnogranatowy atłasik, pewno majciochy
torba szara, połysk skóry, kółka spiżawe
FV nr 3
Spódnica dłuższa, w galaxy print,
kurteczka aviatar bez futra, kolor meblowy
rajtki czarne ryjana
kripery czarne,
kapelusz kolor misiowy ze wstążką czarną
co pod kurteczką - nie fiem - boczkiem był
I przepraszam za opóźnienie - północ minęła, nie zmieściłam się w poniedziałku.
Przez ostatnie dni mój organizm walczy z rozumem, chcąc zapaść w sen zimowy.
Wygląda jednak na to, ze nastąpił przełom i zaczynam przyjmować do wiadomości to, co widzę - czyli zapadające ciemności w okolicach trzeciej po południu.
Nawiasem mówiąc, pod wpływem faszynów zaczęłam rejestrować i taksować ofiary co do najdrobniejszych szczegółów - przedtem tak nie było.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich przysypiających i oddalam się w noc (znaczy idę z psami) w oparach Odeura 71.
Mam dokładnie to samo Godz 16 i wszystko we mnie krzyczy, już ciemno, idź spać!!!! To wszystko potęguje jeszcze idiotyzm przesunięcia czasu.
OdpowiedzUsuńFaktycznie - zaczynam zauważać, że całość składa się z szczegółów ;D
Mnie usypia zimno - od połowy października czuję nieodpartą potrzebę zaśnięcia .
UsuńTakoż się zaczęłam uwaznie faszynwiktimom na ulicach przyglądać , ale chyba za mało się na faszynie znam , żeby je dostrzegać ;)
U mnie do zimna, ciemności dokłada się jeszcze potrzeba wczesnego wstawania do przedszkola, a ponieważ nie zrezygnowałam z kładzenia się o 1.30, to potem jestem jak zombi
UsuńPrzesunięcie czasu jest beznadziejne, na dodatek odbieram je jako manipulację i gwałt na mojej naturze.
UsuńCoś takiego powinno być głosowane w referendum.
Dla mnie czasem naturalnym jest czas zimowy , cofanie zegara latem jest dla mnie brutalnym gwałtem i nie znoszę , wrrrrr. W ogóle zmiany czasu są bez sensu , człowiek głupieje a organizm wariuje .
UsuńMyślałam, ze cofanie jest teraz, ale mogło mi się pomylić. Jestem osobą, która dopiero parę lata temu (przy okazji samodzielnych, nieudanych prób zrobienia kalendarza) odkryła, że lipiec i sierpień mają po 31 dni.
UsuńWeszłam specjalnie pooglądać faszviktimy ;)
OdpowiedzUsuńOch, jak mi się podobają :love:
Pozdrowienia serdeczne,
tri
Bardzo dziękuję - mój ulubiony to ten z kokardką na czubku. Zawsze muszę opanowywać śmiech, kiedy je rysuję - według tekstu.
OdpowiedzUsuńGenialne! Ale się uśmiałam :D
OdpowiedzUsuńGdzieś mi umknął FV część 2 ;)