Nie zamieszczę ich chyba (nie zdołam) w kolejności powstawania, lecz tematycznie.
Muzyka!
Wiosenna wystawa w Barcelonie zdominowała pierwszą połowę 2015go roku.
Same duftarty - czyli malarskie ilustracje zapachów.
Zaczynamy! (UWAGA : gwiazdką zaznaczam ulubione)
1. Konik do Comme des Garcons 888
3. Mucha - Aromatics Elixir Clinique
5. Pieski - Strawberry Yves Rocher *
9. Ważka - Eden Cacharel
10. Ptaszek - Etat Libre d'Orange Archive 69
11. Cepelin - Grey Flannel Geoffrey Beene
25. Acqua di Sale Profumum Roma
26. Antylopa - Chergui Lutens
28. Pantera I *
30. Piesek Księżycowy
35. Panienka Podniebna
39. Panienka Justynka
Plany na Nowy Rok... czekam na Pewną Ważną Wiadomość - na razie więc nie planuję jakoś daleko.
Na pewno chciałabym jak najszybciej namalować Dune.
Ale wcześniej Obraz Kosmiczny.
Zacieram już ręce na Muchę... z zapałkami! Przynajmniej jedna Mucha na rok musi być.
Panienki - Konna, Lucyna.
To z tych pierwszych w kolejności.
A co by było, gdybym znalazła się nagle na bezludnej wyspie - raju, pełnej jaskiń ze skarbami (perfumy!), żelkami i dużą ilością Sałatek Rybnych Neptun oraz w pełni wyposażoną pracownią? Chyba wzięłabym się za portrety malarskie. Może za abstrakcyjne Duftarty. (nie wiem, w myślach ciągle coś i kogoś sobie dokładam na tę Wyspę, która dawno przestała być bezludna).
Fantastyczny zbiór. Ahhh aż mam ochotę na więcej.
OdpowiedzUsuńElu, dziękuję. Miło to czytać.
Usuńwszystkie fajne :))) i nawet pan panienkowy się znalazł w kolekcji :)))
OdpowiedzUsuńTak, to mój, niech pomyślę... pojedynczy to drugi Pan, a w parze to jeszcze dwóch zmalowałam. Dziękuję Gosiu.
UsuńDziało się, oj działo :)
OdpowiedzUsuńAno. Działo się i dzieje się nadal, tylko nie chcę zapeszyć
UsuńTo był naprawdę owocny rok :Dz wielką przyjemnością obejrzałam wszystkie obrazy w jednym miejscu i po raz kolejny jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewusiu. Bardzo się cieszę i myślę, że TEN rok będzie nie mniej owocny. Od dawna nosi mnie na coś nowego - właśnie teraz powstaje obraz, niespodzianka, więc nie mogę zamieszczać, ale realizuję w nim moje nowe pragnienia.
UsuńUściski
Czekałam na ten post! Na taki zbiór. To był przecudny "spacer" po Twojej galerii :) I ten dobór muzyki. Jak zwykle, masz wyczucie klimatu. Aż mi się polepszyło na duszy.
OdpowiedzUsuńA but! "Mój" but! Bosz jak ja go kocham!!! Czy to źle, że myślę o nim w kategorii mój? Bo zadomowił się i tak bardzo zespolił już z otoczeniem, jest nierozerwalną częścią naszego domu. Patrząc na niego, widzę swój dom, i przypomniałam sobie jak bardzo go pragnęłam gdy tam wisiał pod lustrem.
Baaardzo, baaaardzo wyczekuję na Panienkę do kolekcji, ale widzę że lista oczekujących długa. I bardzo dobrze! :)
Ciekawią mnie te Twoje nowe pragnienia. Intrygujesz.