(muzyka?)
Więc - pora pokazać wstępny duftart do Odeura 71. Zapach kserokopiarki, kurzu na rozgrzanej żarówce i sałaty - wyobrażacie sobie to?
Myślałam nad różnymi wyobrażeniami - i doszłam do wniosku, że sałata musi być.
Zaś w dźwiękach Atari jest coś takiego, co w pokrętny sposób kojarzy mi się z Odeurem.
Wielowarstwowość - tutaj jeszcze nie rozwinięta, jak to się zdarzy w finale, aczkolwiek nie narzekam
I oczywiście sałata - ale nie taka zwykła
A na dole - srebro, nawiązujące do niepokojących, metalicznych akcentów w portretowanych perfumach
A teraz - wiadomość z ostatniej chwili - w piątek, 10go, jadę na plener malarski - na swoje Mazury, z całą robotą i Guciem. Więc jutro premiera Odeura, potem - Antyolpa, a do lasu, z racji rozmiarów, biorę ze sobą Panienki..
Udanego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńTru