Akurat, kiedy myślałam, że najgorsze za mną - znowu dwie noce do tyłu.
Niedobrze, bardzo niedobrze. Ale warunki ekstremalne powodują, ze w sumie zbieram się "do kupy" i podejmuję wyzwanie.
I tak zapowiadam jeszcze w lutym premierę Panienki Konnej.
Tymczasem...
Po ciemnym przedpołudniu nagle zaświeciło słońce
Wg prognoz już go nie zobaczymy przez najbliższe 3 tygodnie.
Nie wierzę prognozom, choć humor wisielczy.
Kolorystyka się zmieni - nieco
Myślę też o przemyceniu odrobiny złota. Tak dawno go nie używałam.
Biorę też pod uwagę to, że jutro nie będę w stanie wstać. W końcu niedziela, mogę sobie na to pozwolić.
Jestem na granicy normalnego funkcjonowania.
Co się dzieje? Przytulam na odległość
OdpowiedzUsuńTru
Ach, bezsenność, ale już w miarę dobrze, już ok, dziękuję!
OdpowiedzUsuń