Proszę usiąść wygodnie.
Zapraszam na premierę. Z muzyką ("plumpkaniem" jak mówi moja Mama), do której malowałam Łąkę.
Cztery obrazy, każdy 40 na 40cm, akryl na dykcie. Po połączeniu stanowią jeden (ale nie ma obowiązku łączenia)- a każdy z nich to Łaka o czterech porach dnia - Świt, Poranek, Pełnia Dnia i Zachód.
Obraz zamówiła klientka z Norwegii, żeby ją cieszył w czasie nocy polarnej, która trwa tam pół roku.
To już piąty obraz (po pieskach i Kotkach) dla tej przesympatycznej osoby.
Dużo zdjęć, więc słów będzie mniej.
Zaczynamy!
No to (ale mi serce wali) - Świt
Powyżej całość, na dole - fragmenty. Jak widać, powierzchnia obrazu jest chropowata, dzięki czemu można, delikatnie gładząc pędzelkiem, uzyskiwać różne wysublimowane efekty.
I pierwszy rozbłysk, zapowiadający dzień.
Świt łączy się z Porankiem.
I Poranek - oczywiście dużo jaśniejszy, rozbielony od mgieł.
Z niewinnymi, przyróżowionymi chmurkami.
Dmuchwace na pierwszym planie - i kwiaty utrzymane w chłodnej tonacji.
Poranek przechodzi w Pełnię Dnia
...która to już jest łąką rozgrzaną, upalną, z leniwie płynącymi po nasyconym błękitem niebie chmurami
I biega bardzo radosne zwierzę (na specjalne życzenie Pani Emilii - to Orion)
Z przodu - dmuchawce i prześwitujące, żółte jak słoneczka mlecze.
Tymczasem letnie popołudnie ma się ku Zachodowi.
Zachód - utrzymany już w innej, cieplejszej tonacji.
Tu kolory są najróżnorodniejsze z wszystkich czterech części. Dzięki niebu.
Na pierwszym planie dmuchawce ustępują miejsca makom.
I to już wszystkie części.
Próbowałam uchwycić w całości - na naszej najwyższej drabinie się w miarę udało.
Tak wyglądają trzy razem - niestety, ręka mi drgnęła i stąd lekki skosik.
I kolejne trzy
Łączenia miedzy obrazkami są oczywiście perfekcyjne.
Zaskoczył mnie zmierzch, więc zdjęcie całości mam tylko takie robocze.
Na koniec pozwolę sobie wkleić moje ulubione fragmenty...
...oraz wierną asystentkę P.
I tym samym żegnam się, prosząc uprzejmie o prywatny ranking.
Od cyzelowania źdźbeł na pierwszym planie trochę osłabł mi wzrok - mam nadzieję, że to chwilowe, bo roboty mam huk
PS. Uważam, że mój sposób na dmuchawce dał doskonale efekty