WSZYSTKIE OBRAZY, KTÓRYCH NIE MALUJĘ NA ZAMÓWIENIE, SĄ NA SPRZEDAŻ

poniedziałek, 29 czerwca 2020

Tajemniczy obraz

Upał przerywany burzami na zewnątrz, a ja w pracowni, jak w kapsule czasoprzestrzennej maluję inspirując się snem.


Jako kilkuletnie dziecko już zdradzałam ciągoty ku melancholii, ale tam, gdzie inni widzieli ponurość, ja - uspokojenie czy tajemniczość. Kiedyś postanowiłam sobie, że przez cały dzień nie będę się odzywać, tylko nucić melodię własnej kompozycji.
"Co tam mruczysz, Justysiu?" zapytała Mama.
"Moja nowa muzyka"
"No proszę. Czy ma tytuł?"
"Oczywiście - Smutek i Zapomnienie"


Ten obraz powstał, zanim jeszcze zaczęłam cykl Biało na Czarnym (chociaż lampa nosi cechy negatywu) i wg mnie za wiele tu się dzieje.



Niemniej jednak, kiedy tej pracy poświęci się trochę uwagi i czasu, można "wsiąknąć" w specyficzną atmosfeirę, inną w każdym rogu.


Nie ma tu, co prawda, "mojego" charakterystycznego domku ani chorągiewki, ale kto wie? Może nagle chwycę za pędzel i domontuję.
Dużo starań poświęciłam kałuży, bo bardzo lubię zjawisko odbicia - czy to w wodzie, czy szybce czy lusterku. Odbicie pokazujące coś, co nie znajduje się bezpośrednio na obrazie.



Naprzeciwko moich okien, wychodzących na południe, stoi przedwojenna kamienica. W swoim mieszkaniu nie widzę zachodniego nieba, ale w budynku naprzeciw ktoś uchyla okno i dzięki temu jego szyba "łapie" miejsce, gdzie zachodzi słońce, przesiane przez gałęzie włoskich topoli. Te drzewa mają specyficznie umieszczone liście, pod kątem innym niż reszta, dzięki czemu szumią i szeleszczą przy najlżejszym powiewie. Zwróćcie uwagę.


Na moim obrazie też wieje, lubię taką dynamikę (fryzur szczególnie).




Swoją fryzurę rano utrwalę lakierem "Taft na każdą pogodę", gdyż wyruszam daleko, do miast, w których moja stopa jeszcze nie postała.

2 komentarze:

  1. Kocham włoskie topole! Na wsi u dziadków, wychodząc na próg domu, widać było w oddali strzelistą sylwetkę tego drzewa, rosnącego przy owczarni. Dzisiaj ani topoli nie ma, ani dziadków, a wieś dziwnie obca.

    OdpowiedzUsuń