WSZYSTKIE OBRAZY, KTÓRYCH NIE MALUJĘ NA ZAMÓWIENIE, SĄ NA SPRZEDAŻ

sobota, 17 lutego 2018

Nr 2 - Pola

Znowu mam zatkane ucho, ale tym razem gorzej. Akurat dla cyklu, który planuję, Alter Ego, to dobrze. Doświadczenia są dość osobliwe, czuję się rozdwojona. Prawą, słyszącą stroną, docierają do mnie wszystkie bodzce dzwiękowe z zewnątrz, natomiast lewa strona odbiera to, co dzieje się w moim organizmie: pulsujące szumy, jakieś takie przepychanie się czegoś, zupełnie jak monitorowanie serca mojego synka, kiedy jeszcze miałam go w brzuchu. Tak, jak wcześniej byłam unplugged, teraz się po prostu męczę. Co z tego, że prawda szumi, wolę ją ignorować a nie mogę.

I w takiej sytuacji namalowałam Polę.


 Osoba poznana niedawno, zajmująca się nietypowym rodzajem sztuki. Ma abstrakcyjne poczucie humoru, nieprzeciętną bystrość, rozmawia się z nią tak, że nie sposób przestać.
Pola jest zmęczona, wyczerpana, ale nie słaba. Ma wyrazisty charakter, nieustępliwość, ale też polot i ogromną indywidualność. Drobniutką postać i poważne, ciemno - orzechowe oczy, w których błyska co jakiś czas jaśniutka iskierka sarkazmu.

Kiedy na moim obrazie ukazała się zjawa, nazwana przeze mnie kobietą Zombie...


...wiedziałam, że nie chcę jej tak zostawić. Po spotkaniu z Polą wymarzyłam sobie, że to Ona zjawi się jako kolejny portret.
Usta w lekkim uśmiechu



...i wreszcie oczy - zmieniane x razy, ciągle nie takie, aż wreszcie są jak trzeba.
Pola mi nie pozowała, to portret odczuwany


To nie jest obraz, który ma coś wspólnego z Rzeczywistością Równoległą (moim nowym cyklem), chociaż mogłabym przy nim majstrować. Uznałam jednak, że chcę zostawić go takim, jakim jest. Bo szukam prawdy - nie jakiejś dalekiej, nie. Chcę, żeby ludzie z moich obrazów "żyli", żeby patrzyli. Żeby czuli.


Ta dziewczyna patrzy na mnie i mówi "Zostaw mnie już, proszę".
I ja się jej posłucham.

Naciskam właśnie pomarańczowy przycisk "opublikuj" - szum z lewej strony wzmaga się i pulsuje szybciej.

9 komentarzy:

  1. Są twarze dobre. Mają w sobie - siebie tak wyraźnie , że oddają wnętrze bez maski. Trudno niestety "wdepnąć" na prawdziwy orginał. Fotografując ... dotykam tego . Gratuluję !!
    T. Grzybek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, Tadeuszu. Chociaż bardziej Cię mam za pejzażystę, pamiętam piękne przedmioty - czekam na portrety!

      Usuń
  2. woskowina w lewym uchu czy co się dzieje?

    OdpowiedzUsuń
  3. po kąpieli i mi tak zostało. Poprzednio skuteczny był preparat - kropelki oraz strzał ze strzykawy z ciepłą woda do ucha, a teraz niestety nic

    OdpowiedzUsuń
  4. mi laryngolog zrobił płukanie i usłyszałem, że prawie ogłuchłem

    OdpowiedzUsuń
  5. wosk w uszach to normalna sprawa, trwało to chwilę, nieco załaskotało i usłyszałem dosłownie piasek pod nogami. nie zmyślam, tak było :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, mój mąż po takiej wizycie słyszał, jak płótno koszuli przesuwa mu się po plecach

      Usuń
  6. Idź lepiej jutro do laryngologa , co ?

    OdpowiedzUsuń