I chociaż nie uważam, że miarą sukcesu jest ilość, to jednak ona o czymś świadczy. W 2016 obrazów miałam 33, teraz - 48.
Rok 2017 miał być z założenia czasem, który dałam sobie na zastanowienie, co dalej. Oceniam, że jestem w 3/4 drogi.
Uwielbiam plany i założenia, liczby, diagramy, definiowanie - mimo, że to prawie nigdy się nie sprawdza. Ale zabawa jest. Wymyślenie jakiejś reguły zawsze mnie kusi. W rodzaju "wracam do rysunku" albo "czas na pejzaże" czy "twarz, skupię się na portrecie". A potem nagle coś mnie porywa, jakieś światło i nastrój "O! teraz tylko nastrój".
Tymczasem... może właśnie dzięki ilości i rozmaitości obrazów, teraz wiem dużo więcej, niż rok temu. Więcej o sobie. O tym, jakie środki, narzędzia są mi najbliższe. I w ogóle po co maluję i będę malować.
Mili Państwo.
Serdecznie zapraszam do obejrzenia moich obrazów datowanych na 2017 rok.
W kolejności chronologicznej, z dokładnością do kwartału.
Muzyczka!
Kwartał 1
Styczeń / Luty / Marzec
1. Pejzaż podwójny - Las 35 x 25 cm
2. Pejzaż Podwójny - Jezioro 35 x 25 cm
3.Sosna o poranku 70 x 50 cm
4. Jaskółka 70 x 50 cm
5. Sosna Księżycowa 70 x 50 cm
6. Droga I 40 x 60 cm
7. Pod Wiatr 70 x 50 cm
8. Ktoś, kogo lubię 70 x 50 cm
9. Deszczowa noc 50 x 70 cm
10. Pan od rysunku 70 x 50 cm
Drugi kwartał
Kwiecień / Maj / Czerwiec
11. Duftart - Amethyst Armani Privee 70 x 100 cm
12. Duftart Armani Privee II 70 x 100 cm
13. Czyjaś Siostra 70 x 50 cm
14. Okno w pracowni 70 x 50 cm
15. Wenus 70 x 50 cm
16. Granica 70 x 50 cm
17. Negra 70 x 50 cm
18. Magdalena 70 x 50 cm
19. Konik 70 x 50 cm
20. Pragnienie 70 x 50 cm
21. Witaj smutku 70 x 50 cm
22. Czy czujesz się jakoś dziwnie 100 x 70 cm
Trzeci kwartał
Lipiec/ Sierpień / Wrzesień
23. Burza 25 x 35 cm
24. Wiatr 35 x 25 cm
25. Czekam 70 x 50 cm
26. Zbójca 70 x 50 cm
27. Nokturn mazurski 50 x 70 cm
28. Kryjówka 50 x 70 cm
29. Pensjonarka 70 x 50 cm
30. Sztuka Latania 70 x 100 cm
31. Właściwe proporcje 70 x 50 cm
32. Duftart - Aura Mugler 50 x 70 cm
33. Kind of Blue 70 x 50 cm
Czwarty kwartał
Pazdziernik / Listopad / Grudzień
34. Modlitwa 60 x 40 cm
36. Duftart - Alien Mugler 50 x 70 cm
37. Sosny o zachodzie 40 x 40 cm
38. Czy czujesz się jakoś dziwnie II 100 x 70 cm
39. Spokój 70 x 50 cm
40. Nic tu po nas 70 x 50 cm
41. Narcyz 70 x 50 cm
42. Szał świnki 65 x 45 cm
43. Zimowy poranek 70 x 100 cm
44. Łąka (przed skończeniem - aktualnie skończona) 50 x 50 cm
45. Konik kosmiczny 70 x 50 cm
Są jeszcze 3 obrazy - jednego nie zdążyłam sfotografować, jeden tak szybko się sprzedał i dwa prawie skończone, których premierę zostawiam sobie na styczeń.
Najbardziej lubię obrazy nr 13 i 20, podczas malowania których poczułam, że mogę wszystko, no i z kolorowych - zieloną Aurę. Obrazem przełomowym, choć na to nie wygląda, był Zimowy Poranek, który wiele mi uświadomił.
No i tak.
Jeśli miałabym sobie czegoś życzyć, to nie pomysłów, bo mi nigdy ich nie brakowało. Często mam kłopot, co wybrać - zawsze więcej zapisów obrazów, niż realizacji.
Chciałabym za to, i to bardzo, coraz więcej samoświadomości. A to bierze się nie z myślenia czy notatek, tylko z pracy.
Oczywiście mam plan! Wg mnie bardzo dobry (ale czy kiedyś powiedziałam, że jakiś mój plan jest zły?).
W tym roku nawiązałam współpracę z galeriami, chciałabym, żeby zaowocowała ona wystawą. Planuję więcej duftartów - czyli ilustracji zapachów.
Pragnę BARDZO serdecznie pozdrowić wszystkich Czytelników. Uważam, że mam wielkie szczęście do ludzi, naprawdę. W Nowym Roku życzę Wam mnóstwa miłych zdarzeń, cudownych zbiegów okoliczności, oczywiście zdrowia i ogólnie rzecz biorąc - beztroski, jak najbardziej uzasadnionej.
Dziękuję za to, że zaglądacie do Brulionu, zostawiacie komentarze.
Bawcie się dobrze!