To jest nazwa zapachu Parfumerie Generale.
Niepokojący.
Chłodno - ciepły
"Nieludzki"
Moja Mama powiedziała mi kiedyś, kiedy nosiłam jedne z pierwszych swoich industrialnych perfum :
"Nie pachniesz jak człowiek. Pachniesz jak zjawisko"
"Zjawisko??"
"Na przykład atmosferyczne".
Ewidentnie coś się pali w tym zapachu. W niebo lecą płatki spopielałe, jak chmurki
Ale dym zza drzwi przypomina ciekły azot - pic i fotomontaż. Bo mi się przypomniało, jak W. biorący udział w reklamie leku na wątrobę opowiadał, jak robili na planie "gorące" żeberka, po które mój mąż miał sięgnąć (10 000 powtórzeń) i specjaliści od efektów traktowali je właśnie ciekłym azotem.
Jutro szalony czwartek i wpis ze wszystkimi obrazami na pokaz. Konsekwentnie pracuję nad materiałem na wystawę, mam bardzo silną motywację - ale o tym wkrótce.
Pozdrawiam Was wszystkich i już teraz życzę, żeby przygotowania do Świąt były miłe i bezwysiłkowe, o ile to możliwe. Pamiętajcie, że mycie okien sprowadza deszcz, także ten.
Jeden z moich najulubieńszych obrazów ever !
OdpowiedzUsuńPola
Wspaniały obraz! Mogę na niego patrzeć godzinami!
OdpowiedzUsuń