WSZYSTKIE OBRAZY, KTÓRYCH NIE MALUJĘ NA ZAMÓWIENIE, SĄ NA SPRZEDAŻ

wtorek, 4 marca 2014

Premiera - Pani Wiosna - Edyta

A teraz - po wczorajszej Panterze - coś z zupełnie innej beczki. Tym razem, nie mogę powiedzieć, niespodziewana - Pani Wiosna, tytuł wg Gucia.

Najpierw - tradycyjnie -chwila z muzyką


Zleceniodawczyni  - Pani Edyta - na moje pytanie, czy ma jakieś sugestie na temat obrazka, powiedziała prosto i z serca - że lubi las, jeziora, łąkę i kwiaty.
A że zima poszła precz, jakby ze smutkiem, że się za bardzo nie wysiliła w tym roku - więc po fali mrozów ogarnął mnie nastrój na zieleń.


Dla uspokojenia Edyty - piesek (o imieniu Fado) ma już stosowną barwę - rozjaśniłam go.

Trudno wyobrazić sobie wiosnę bez słońca - stąd pomieszanie kolorów ciepłych i zimnych. Cień musiał być- żeby było światło, zresztą "Podobno każdy ma swój kawałek cienia - brak cienia jest dowodem nieistnienia".


Długo pracowałam nad suknią - z niebieskiej przeobraziła się w żółtą, potem zieloną, potem znów niebieską we wzór - wreszcie okazało się, że najlepiej wygląda taka wpasowana w otoczenie.


Rozświetlenie pejzażu nie byłoby trudne, gdyby nie moja nieposkromiona chęć do eksperymentowania. Tym razem wiele czasu zajęło mi naprawianie szkód...i spuśćmy tu zasłonę miłosierdzia.


Samej panience dałam do dłoni biały kwiatek - pewnie stokrotkę


Ale prawdziwym ukoronowaniem pracy nad obrazem była pewna maleńka, kudłata postać.



A żeby jeszcze dokręcić śrubę radosnego nastroju, dodałam do Fado towarzysza


Gustaw od razu dostrzegł ptaszka. Zmarszczył czoło "Widzę! To skowronek! Ja nazwę go... Skowronek".

I na pożegnanie Pani Wiosna w oświetleniu lampy.



Teraz uważam, że wiosna zdecydowanie powinna przyjść.

Wspomniałam, że obraz malowałam w nastroju dobranym do niego. I zauważyłam nagle, że Mary będzie miała premierę w dniu mojego wyjazdu nad morze. Jak to się wszystko ładnie składa.

2 komentarze:

  1. Ja chyba wiem, kim jest postać na obrazie (Edyta P. mieszkająca nad morzem?) ;) Nastrojowo, wiosennie, a psiak cudny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ślicznie wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń