WSZYSTKIE OBRAZY, KTÓRYCH NIE MALUJĘ NA ZAMÓWIENIE, SĄ NA SPRZEDAŻ

środa, 8 lipca 2015

Niewinny duftarcik - Odeur 71


(muzyka?)

Więc - pora pokazać wstępny duftart do Odeura 71. Zapach kserokopiarki, kurzu na rozgrzanej żarówce i sałaty - wyobrażacie sobie to?
Myślałam nad różnymi wyobrażeniami - i doszłam do wniosku, że sałata musi być.
Zaś w dźwiękach Atari jest coś takiego, co w pokrętny sposób kojarzy mi się z Odeurem.

Wielowarstwowość - tutaj jeszcze nie rozwinięta, jak to się zdarzy w finale, aczkolwiek nie narzekam




I oczywiście sałata - ale nie taka zwykła


A na dole - srebro, nawiązujące do niepokojących, metalicznych akcentów w portretowanych perfumach


A teraz - wiadomość z ostatniej chwili - w piątek, 10go, jadę na plener malarski - na swoje Mazury, z całą robotą i Guciem. Więc jutro premiera Odeura, potem - Antyolpa, a do lasu, z racji rozmiarów, biorę ze sobą Panienki..

1 komentarz: