WSZYSTKIE OBRAZY, KTÓRYCH NIE MALUJĘ NA ZAMÓWIENIE, SĄ NA SPRZEDAŻ

wtorek, 26 listopada 2013

Fotochwila 1 - listopadowo

Szanowni Państwo, często zdarza się, że mam przy sobie aparat (choć częściej, ze nie mam), kiedy widzę coś wartego sfotografowania.
Może to będzie cykl?
Zdjęcia nie zawsze są dla mnie piękne same w sobie - czasem służą za podpowiedź do obrazów.
Ale te JUŻ są obrazami.
Widoki z okna zza zaparowanej szyby, potem lekko przetartej. Pochwała listopada.


Najpierw szyba zaparowała (pytałam Wojtka, dlaczego, ale udzielił mi takiej odpowiedzi, że nie wiem).






A potem lekko przetarłam






oraz


Ostatnie zdjęcie uważam za wybitne. A nie tknęłam go w komputerze żadnym programem. Ani w ogóle niczym.

Teraz już wracam do zleceń (zapraszam wieczorem na Łąkę).

6 komentarzy:

  1. A myślałaś o robieniu fotek w Łazienkach? Masz bliziutko...zazdroszczę, u mnie nie ma takich ładnych parków (w ogóle nie ma, poza skwerkiem z kilkoma chodniczkami, szumnie zwanym parkiem Hallera - ale to taki park, jak ja mogłabym być woltyżerką)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ba. Oczywiście - Łazienki lubię. Ale jednocześnie nie jestem osobą, która fotografuje tylko tam, gdzie jest ładnie. Wprost przeciwnie - chyba najlepiej wydobywa mi się piękno z brzydoty.

      Usuń
    2. Teraz, w listopadzie, aż tak ładnie już nie jest...A jeśli chcesz piękno w brzydocie, to nasze okolice są niezłym wyzwaniem - trzeba być naprawdę magikiem, żeby z niektórych miejsc w Będzinie czy Sosnowcu wydobyć piękno...o ile ma się psychę, żeby tam w ogóle łazić. Ostatnio szukałam bankomatu, i bałam się ludzi na ulicy zapytać - same "elementy" w wieku 18 - 25...

      Usuń
    3. Na "elementy" wolę się nie narażać, ale gdyby nie one, jestem pewna, że okolice, o których mówisz, byłyby dla mnie atrakcyjne.

      Usuń
  2. Ostatnia fotografia przypomina mi zdjęcia Bułhaka - mistrzostwo .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! W komentarzach mogę napisać - skacząc po łóżku z aparatem nie zdawałam zapomniałam o tym, ze mój ubiorek jest nie całkiem kompletny...a przecież byłam tuż za szybą okienną

      Usuń