WSZYSTKIE OBRAZY, KTÓRYCH NIE MALUJĘ NA ZAMÓWIENIE, SĄ NA SPRZEDAŻ

niedziela, 6 marca 2016

Ptaszek o Świcie zwany Zardzewiałym - premiera

Muzyka*



Dziś nie  jest dobry dzień na premierę.
Ale co tam. Na fb i tak oglądają tylko zdjęcia, a bloga czyta regularnie parę - naście osób na krzyż.
Jakie to ma znaczenie.

Obraz jest naprawdę ładny.


Kolory. Niebieski i brąz.


Ptaszek. Brąz i niebieski.




Ptaszek jest miły i wdzięczny.
Nie to, co ja.

Obrazek fajny. Chce się być koło niego.


W moim towarzystwie nie chce się być.
Przynajmniej nie dziś.
Szkoda, że nie mogę więcej nic napisać, ale nie jestem odpowiedzialna tylko za siebie.

* Na chybił trafił wybrana płyta, po zdjęciu na okładce.

PS. Z tą płytą to nie całkiem tak... znam Carbone, a okładka piękna.
Wpis nazwę może przewrotnym - wypada mi dodać to, co napisałam na fb : "Niewinni zawsze obrywają - np jeśli na zebranie przyjdzie niewiele osób, prowadzący widząc ich, ryczy "Czemu was tak mało???", a przecież to idiotyczne jest.
Załóżmy, że jest to wpis... terapeutyczny, szala goryczy się przelała, z rożnych powodów.

13 komentarzy:

  1. Faktycznie zardzewiały :D powiem szczerze , że teraz podoba mi się znacznie bardziej , i nie wiem dlaczego , pewnie przez koloryt kojarzy mi się z takimi rdzewiejącymi metalowymi beczkami, które pamiętam z dzieciństwa z wakacji w leśniczówce - przechowywano w nich olej ? benzynę ? jakieś chemiczne świństwa w każdym razie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też podoba się bardziej, swego czasu podarowałam go Mamie, która po poł roku przyznała mi się, że go... nie widzi. "Wiesz, jak podejdę i się nachylę, to owszem, jest, ale z odległości tylko się domyślam". Hahaha!
      Ja również mam skojarzenia rurowo - żelastwowe i lubię te klimaty. Dekle, szorstkie w dotyku, na pojemnikach z farbą tak starą, że zalepiona i skamieniała uniemożliwia otwarcie na wieki wiek :)

      Usuń
    2. No dokładnie , obłażące rury na złomowisku i takie rzeczy :D te beczki o których pisałam , to takie właśnie staare pozarastane beki z diabli wiedzą czym w środku , krzywe , obite i podejrzanie chlupoczące przy poruszeniu :D

      Usuń
  2. Nowa Kosmogonia6 marca 2016 12:29

    Płyta wybrana na chybił trafił, a jedna z tych, co to u mnie grają ciągle. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To była taka trochę kokieteria - Carbon znam, ale dokładniej z Hydroponic Garden, a tu faktycznie "okładka" mnie uwiodła

      Usuń
  3. Justynko, ptaszek piękny :) , muzyka z pyty też , to jedna z ulubionych mojego syna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo mi miło...w ogóle już jestem trochę miła

      Usuń
  4. Z dziwnej godziny figurującej przy dacie wynika ,że przed chwilą równoczesnie pisałyśmy komentarze :)Dobrej nocki zatem

    Rozterka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Godziny zostawiłam kosmiczne - nie wiem, gdzieś na świecie taka godzina właśnie jest... nie zmieniłam, zachowując daleko idącą umowność. Dobrej nocy, Rozterko!

      Usuń
  5. Ponadprzeciętnie wytrzymałe jest to źdźbło :)
    msw

    OdpowiedzUsuń