tag:blogger.com,1999:blog-8181948740826334828.post1007647367784152598..comments2023-11-28T09:22:05.017-08:00Comments on Brulion malarski. Justyna Neyman.: Panienka - Justyna i lasBrulion malarski. Justyna Neymanhttp://www.blogger.com/profile/04438600728876814433noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-8181948740826334828.post-6723828889006452372015-10-27T12:31:16.700-07:002015-10-27T12:31:16.700-07:00Tak, to prawda - nie zdawałam sobie sprawy, a może...Tak, to prawda - nie zdawałam sobie sprawy, a może nie nazwałam tego - wszystko jest wg mojego rytmu. On się zgrał z rytmem Gucia - i tak np synek budzi mnie na drugie śniadanie, pierwsze ma naszykowane na rano. Więc odsypiam zaległości.<br />Z domków - pamiętam tylko zapach, ale one nie były z drewna, lecz dykty, i pachniały specyficznie - ja to lubiłam. Wilgoć, trochę pleśni.Brulion malarski. Justyna Neymanhttps://www.blogger.com/profile/04438600728876814433noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8181948740826334828.post-69734622358960678822015-10-26T13:34:38.875-07:002015-10-26T13:34:38.875-07:00Bosz jak doceniam fakt, że mam tak blisko lasy, na...Bosz jak doceniam fakt, że mam tak blisko lasy, na wyciągnięcie ręki. A foto - ach lata 80te jako żywe stanęły mi przed oczami! Choć tv nikt z nas wtedy nie oglądał, jak przebywaliśmy na wypadach w daczach to rozrywki mnożyły się same. Do dziś pamiętam co lubiłam tam najbardziej - zapach drewna w domkach (całe były z drewna) i to, że budziły mnie odgłosy lasu. W 90tych zaliczaliśmy (dzięki społeczności ligi brydżowej, do której należał tato) wczasy w tzw. domkach na wypasie. Pamiętam, że czułam się tam luksusowo ;), były takie nowe i pachnące. A las wciąż ten sam. <br /><br />Z Twoich zdjęć i wrażeń da się wyczuć, że panuje tam klimat spokoju, że wszystko, toczy się według Twojego rytmu. Że nikt i nic go nie zakłóca. <br /><br />Twoje posty przywołały moje najsłodsze wspomnienia. :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02650817453841613815noreply@blogger.com